Witajcie Kochani!!
Przez dłuższy czas nic nie pisałam, ale mam na to proste wytłumaczenie - chrzest mojej Natalki.Od urodzenia Córeczki zawsze marzyłam, by w tym ważnym dniu jakim jest Chrzest wystąpiła w kreacji zrobionej moim szydełkiem.
Nie wyobrażałam sobie, by założyła sukienkę taką jak sprzedają w sklepach - "super szelest".
Moim celem stała się sukienka zrobiona na szydełku. Pierwsze próby widzieliście w poprzednich wpisach.
Moja Kochana modelka w sukieneczce.
(Zdjęcie robiłyśmy już po chrzcinach, dlatego bez bucików które ubrudziły się marchewką i niestety pralka i proszek nie podołały tym plamom.)
Do wykonania tego kompletu zużyłam 5 motków kordonka - moje szydełko przebrnęło
przez 2 km 125 m.
Komplecik do chrztu składa się z bolerka i sukienki.
Wykonałam także dodatki. Natalka do kościoła poszła w czapeczce, którą następnie zmieniliśmy na opaskę.

Balerinki pasujące do kompletu.
Do wykończenia sukieneczki małej damy zrobiłam zawieszkę do smoka, imitującą korale.
Mam nadzieję, ze podoba Wam się mój komplecik do chrztu.